Przepis znalazłam na tej stronie. Te pączusie o nietypowym kształcie wydały mi się tak apetyczne, że postanowiłam wypróbować przepis. Beignets najbardziej przypadły do gustu najmłodszemu, strasznie wybrednemu członkowi mojej rodziny:)
Beignets pochodzą z Francji, ale bardzo dużą popularnością cieszą się w Nowym Orleanie i kuchni kreolskiej, dokąd przywieźli je francuscy osadnicy. Wyróżnia się dwie odmiany tego pączka- z ciasta parzonego i drożdżowego. Istnieje też wiele wariacji ciasta z dodatkiem banana. Beignets zostały rozsławione przez kawiarnię "Cafe Du Monde". Są bardzo proste do wykonania, nie mogą się nie udać:)
Składniki :
1/4 szklanki cukru
3/4 szklanki ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 jajko
1/2 szklanki ciepłego mleka
3 i 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki masła w temp. pokojowej
2 łyżki spirytusu (opcjonalnie )
Drożdże i cukier łączymy z ciepłą wodą- odstawiamy na 6 minut aby zaczęły pracować. Następnie dodajemy sól, skórkę cytrynową, gałkę muszkatołową, jajko i mleko- całość mieszamy (można użyć miksera lub Thermomixa) do połączenia składników, następnie dodajemy mąkę i ugniatamy do uzyskania gładkiego ciasta. W tedy dodajemy roztopione masło i dalej ugniatamy (około 100 do 200 gniotków, aż ciasto wchłonie cały tłuszcz). Można też użyć miksera lub Thermomixa- 5 minut ugniatania wystarczy.
Ugniecione ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia (30 minut do 1h), po czym rozwałkowujemy, tniemy na prostokąty max 5x6cm i pozostawiamy do kolejnego wyrośnięcia- około godziny. Oczywiście na wierzchu posypujemy lekko mąką i pozostawiamy w ciepłym miejscu.
Wyrośnięte smażymy na rozgrzanym tłuszczu do uzyskania złotego koloru. Warto dodać do tłuszczu łyżkę spirytusu. Aby pączki go nie piły też można dodać łyżkę do ciasta. Wykładamy na papierowy ręcznik . Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Można podawać z owocami. Nieźle smakują również z nutellą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz