piątek, 17 listopada 2017
domowy cheesburger
Pomysł na to danie zaczerpnęłam z tej strony. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wprowadziła kosmetycznych zmian, ale wszystko to ku lepszemu dogodzeniu domowym gustom;)
Przyznam szczerze, że nie przepadam za fast foodami ale ten, w wersji domowej jest po prostu genialny! Polecam każdemu amatorowi takich dań:)
składniki na cisto:
1/2 kg mąki pszennej
1 jajko
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
4 łyżki oleju
250ml przegotowanej i lekko przestudzonej wody
20g drożdży
farsz:
1/2kg mielonego mięsa (wołowe lub wieprzowe)
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka soli
2 cebule
3 ząbki czosnku
250ml ulubionego ketchupu (u mnie Włocławek)
5 ogórków kiszonych
250g pieczarek (+1/4 łyżeczki soli i tyle samo pieprzu)
2 łyżki musztardy
300g startego żółtego sera (najlepiej mozzarella)
1 łyżka masła klarowanego
1 białko + łyżka mleka do posmarowania wierzchu ciasta
nasiona czarnuszli lub sezamu do posypania
Idealnym urządzeniem do robienia genialnego ciasta drożdżowego jest Thermomix- wkładamy do niego wszystkie składniki na ciasto i ugniatamy na poz 1 obroty z kłoskiem przez 4-7 minut. Pozostawiamy do wyrośnięcia- aż podwoi swoją objętość (około 20-40 minut).
Jeśli nie mamy takiego urządzenia, jesteśmy zdani na własne dłonie, zatem: mieszamy drożdże z wodą , cukrem i łyżką mąki- pozostawiamy do wyrośnięcia. Wyrośnięte dodajemy do mąki i jajka- zagniatamy 300 razy (robimy kulę i wciskamy w jej środek wewnętrzną część dłoni- tą przy nadgarstku, następnie składamy ciasto na pół i znowu, i znowu, i tak 300 razy), dodajemy olej i dalej robimy to samo aż ciasto stanie się elastyczne, gąbczaste. Wgniatanie pozwala napowietrzyć się naszej drożdżowej kulce, przez co drożdże będą lepiej namnażały się i powodowały że nasz wypiek będzie pulchniutki. Pozostawiamy do wyrośnięcia j/w. Jeśli ciasto nie rośnie, tzn. że słabo je napowietrzyliśmy.
Gdy ciasto rośnie sobie, zajmujemy się mięsem mielonym. Smażymy je wraz z pokrojoną w kostkę cebulą , przeciśniętym przez praskę lub baaardzo drobno pokrojonym czosnkiem, solą i pieprzem od czasu do czasu mieszając aby nie przypaliło się i siekając aby nie zrobił nam się na patelni jeden wielki klops- mięso ma być sypkie. Jak nie mieszamy, to ścieramy ser na tarce (aby zaoszczędzić czas).
Pieczarki myjemy, kroimy w cienkie plasterki i podsmażamy na łyżce masła szczyptą soli i pieprzu. Usmażone zmieniają kolor z białego na szarawy.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części. Następnie jedną część na kolejne 2 części i tą jedną mniejszą dodajemy do tej pozostawionej większej.Większą porcję wałkujemy na dno tortownicy (fi 24) tak, aby pokryła dno, brzegi i wystawała ciut ciut- do zlepienia z brzegami mniejszej części na wierzchu. Mniejsza będzie naszą pokrywką.
Ciasto smarujemy rozmąconym białkiem (to zapobiegnie przemaczaniu ciasta podczas pieczenia), następnie odrobiną keczupu, na który wykładamy mięso, posypujemy połową startego sera, następnie polewamy resztą ketchupu, układamy pokrojone w plastry ogórki, podsmażone pieczarki,smarujemy musztardą, całość posypujemy resztą sera i przykrywamy ostatnim plackiem.
Do rozmąconego białka dodajemy mleko. Mieszanką smarujemy wierzch ciasta i obsypujemy ziarnem. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 25 minut.
Uwagi:
1 Kupiłam kiepskiej jakości ziarno czarnuszki, przez co posypana okazała się nadać wygląd spalenizny o wyglądzie sadzy na cieście;/ Nauczka na przyszłość- patrzeć by ziarna nie były pokruszone!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale bym sobie zjadła
OdpowiedzUsuń