- przepis spisany dosłownie stąd
- 8 jaj ugotowanych na twardo
- 1 cebula czerwona
- 3-4 liście laurowe
- 2 łyżeczki kolorowego pieprzu
- 3-4 ziarenka ziela angielskiego
Zalewa:
- 1,5 szklanki wody - czyli 375 ml
- 0,25 szklanki octu winnego czerwonego - około 60 ml (można dać zwykły ocet 10%)
- 0,5 szklanki octu balsamicznego - czyli 125 ml
- 0,5 szklanki cukru + 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka soli
Przygotowanie:
- jajka obrać, starać się ich nie uszkodzić, żeby były całe
- poukładać w słoiku, ale w takim, żeby mogły swobodnie "pływać", żeby równomiernie się nam ubarwiły podczas marynowania
- dodać pomiędzy pokrojoną cebulę, liście laurowe, pieprz i ziele
- wszystkie składniki zalewy umieścić w garnku, zagotować
- zalewę delikatnie ostudzić i zalać nią jajka, odczekać aż zupełnie ostygnie, przykryć i odstawić do lodówki na 5-7 dni
- po tym czasie są gotowe do spożycia, najlepsze z sosem jogurtowo-ziołowym,
kolejna opcja marynowania:
przepis z minimalną zmianą stąd
- 10 jaj ugotowanych na twardo
- 2 cebule
- 8 liści laurowych
- 8 ziaren ziela angielskiego
- łyżka pieprzu ziarnistego kolorowego
- dwie szczypty kurkumy
- zalewa: 2,5 szklanki wody, 0,5 szklanki octu,
0,5 szklanki cukru, 1 łyżka soli - zagotować
Wykonanie:
Jajka obrać tak, żeby
były całe białka.Poukładać jaja i
przyprawy wraz z cebulą w słoiku. Zalać zalewą ciepłą, ale nie
gorącą. Słój zakręcić i wstawić
do lodówki (jak ostygnie). Po 5 dniach są gotowe, można przechowywać je do 5
tygodni w lodówce. Najlepszy smak mają po ok. 2 tygodniach.
Wesołych Świąt! Jestem ciekawa jak smakowały jajka?;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbyły rewelacyjne, jak dla mnie perfekcyjnie dobrane zioła;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę;) Pozdrawiam Świątecznie;)
OdpowiedzUsuńCześć, chciałabym ten przepis wykorzystać w moim blogowym przeglądzie ciekawych przepisów (link do Twojego przepisu, u mnie w blogu tytuł przepisu i zdjęcie z Twojego bloga). Czy to jest dla Ciebie OK?
OdpowiedzUsuńjeśli zachowasz to co piszesz, to tak:)
OdpowiedzUsuń