Ogórki myjemy, obieramy, tniemy na 4 części i wydrążamy nasiona.
Myjemy słoiki. Powyższa porcja starcza na 2 słoiki 900ml lub 4 po 500ml.
W garnku gotujemy ocet z cukrem solą i gorczycą. Wrzucamy oczyszczone ogórki i smażymy aż z jasnozielonego koloru zaczną zmieniać się na szklisto- kremowy. Znakiem rozpoznawczym jest to, że ogórek zaczyna robić się miękki.
Miękkie plasterki wyjmujemy wprost do przygotowanego słoika. Robimy to na bieżąco, nie czekamy aż ostatni ogórek w garnku zeszkli się. Gdy zauważysz, że któryś z plasterków jest już gotowy, to przenosisz go do słoika:)
Na koniec zalewamy ogórki pozostałą ze smażenia marynatą, zakręcamy i przekręcamy słoik do góry dnem, by zamknął się. Jest to możliwe, gdy mamy gorące ogórki zalane gorącą marynatą:)
Całość nie potrzebuje już pasteryzowania. Smacznego!
Uwagi:
1 Najlepsze do pikli są przerośnięte, już żółte ogórki. Wtedy uzyskamy piękny biały kolor pikla. Niestety, takie ogórki to tylko z własnego ogródka- nie spotkałam takich w sprzedaży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz