schab pieczony

Przepis w oparciu o ten wpis.
Bardzo miękki , soczysty, lekko czosnkowy- dla mnie cudeńko.

kawałek schabu / 1-2kg/- u mnie 30cm

2łyżki soli
2 łyżki pieprzu z kolendrą /lub samego/
2 listki laurowe/pokruszone/
4 ząbki czosnku- pokrojone w plasterki

Przyprawy należy wymieszać, po czym obtaczamy w nich schab. Mięso nacinamy wzdłuż włókien i wciskamy w nacięcia czosnek / jak ktoś nie lubi zbyt intensywnego zapachu czosnku w kiełbasie, proponuję obłożyć nim schab, kładąc również kilka plasterków na spód schabu. Wkładamy do zakrywanego naczynia żaroodpornego  i odstawiamy na noc do lodówki /aby mięso przeszło przyprawami/. Następnego dnia pieczemy 1h w temp. 100 stopni. Nie martwcie się, że schab będzie wyglądał jak surowy, w kolejnym etapie nabierze właściwej konsystencji. A więc dalej- po godzinie zwiększamy temperaturę do 180 stopni, zdejmujemy pokrywkę i pieczemy kolejne 20 minut. Gotowe! Teraz wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy w naczyniu do ostygnięcia.
Schab jest soczysty i mięciutki.

Uwagi:
Jeżeli nie macie naczynia żaroodpornego z pokrywką, można zastosować folię aluminiową- przed końcem pieczenia rozchylić ją. Ja nie przepadam za używaniem folii w kuchni.