1 kurczak pokrojony na kawałki
2 cebule
około 3/4 kostki masła
sól, pieprz
Kawałki kurczaka solimy, popieprzymy i obsmażamy (ale nie usmażyć!) na prawdziwym maśle, dodając go po trochu, nie wszystko na raz. Ciekawostka: im starsze masło tym lepszy będzie smak. Idealny aromat daje zjełczałe masło, trzeba jednak zadbać aby było ono prawdziwe, bez sztucznych dodatków. Przy smażeniu nie unosi się idealny zapach, ale gotowe danie wynagrodzi tą niedogodność. Na pozostałym po smażeniu tłuszczu smażymy na rumiano pokrojoną cebulę. Następnie dodajemy wodę i wkładamy kurczaka. Dusimy do miękkości i wyparowania nadmiaru wody (ok 30 min).
Sos możemy podać bezpośrednio z duszenia (jest rzadki i ma smak maślany) lub zagęszczony zaklepką z 1/2 szklanki wody i 2 łyżek mąki (oczywiście dodajemy powoli, tyle by uzyskać pożądaną gęstość sosu), koniecznie z ziemniakami z wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz